Pełnowartościowa kaszka mleczna z owocami dla niemowląt po 4. miesiącu Produkt z certyfikatem ekologicznym. Znak HiPP BIO to gwarancja najwyższej jakości ekologicznej - jeszcze wyższej niż wymagana przepisami prawa. hipp.pl/bio-od-pokolen - bez dodatku cukru - zawiera naturalnie występujące cukry
Holle Kaszka 3 zboża bezmleczna bez glutenu 250 g Bio. Kaszka 3-zboża pełnoziarnista po 6. miesiącu Nie zawiera glutenu, bezmleczna. Bez dodatku cukru (zawiera naturalnie występujące cukry). Produkt z pełnego przemiału. Dla niemowląt od 6. m-ca życia. Wysokość (cm): 20. Szerokość (cm): 12.5.
Mięso można spokojnie gotować razem z warzywami, a zupa z mięsem dla niemowlaka to dobry pomysł. Mięso z indyka, kurczaka czy wołowinę gotuje się około 1–1,5 godziny. Dłuższego gotowania wymaga wieprzowina – odpowiednio 1,5–2,5 godziny. Inne polecane techniki przygotowywania potraw dla niemowląt to pieczenie i duszenie.
Pojemnik na jedzenie dla dzieci - Dziecko > Śniadaniówki i bidony. Allegro Smart! darmowa dostawa. darmowy zwrot. dostawa dzisiaj. dostawa do jutra. dostawa najpóźniej pojutrze. Pojemnik na Jedzenie dla Dzieci na Allegro.pl - Zróżnicowany zbiór ofert, najlepsze ceny i promocje. Wejdź i znajdź to, czego szukasz!
Doprowadź do wrzenia, a następnie zredukuj i gotuj na wolnym ogniu przez 6 do 8 minut, aż gruszki będą miękkie. Odcedź gruszki, pozostawiając gotującą się wodę. Wrzuć gruszki do blendera i zmiksuj. Dodaj suszony ryż dla niemowląt i trochę wody z gotowania, oraz mleko dla niemowląt lub jogurt, aby uzyskać gładkość.
Należy też pamiętać, by forma potrawy była dostosowana do wieku pociechy. Najmłodsi smakosze mają jeszcze problemy z gryzieniem i połykaniem. Jedzenie powinno być serwowane w formie gładkiego musu. Gotowe obiadki dla niemowląt. Dużym ułatwieniem dla rodziców są gotowe obiadki dla niemowląt. Wystarczy podgrzać je w kąpieli
Połączone razem w przecier nie tylko będą jednym z pierwszych posiłków o wysokiej gęstości odżywczej, ale i smacznym początkiem rozszerzania diety. Przecier z awokado i żółtka może też być świetną pastą na kanapki, do której można dodać np. szczypiorek czy natkę pietruszki. Przygotowanie 15 mins. Danie Drugie śniadanie
zXvq4. Kupować gotowe dania dla dzieci czy zrobić je samemu? Dla niektórych rodziców odpowiedź jest prosta - zaopatrzyć się w gotowe słoiczki z puree z warzyw, owoców czy obiadki. Inni wolą zrobić posiłki sami, przygotowanie posiłków w domu niewątpliwie pozwala zaoszczędzić trochę pieniędzy. Ma jednak również wady. Trzeba zaznaczyć, że gotowe produkty dla dzieci często są wzbogacane w witaminy i lub składniki mineralne (Wit C, żelazo) co jest bardzo korzystne. Produkty, z których przygotowywane są posiłki, są badane pod kątem zanieczyszczeń. Bez względu, który sposób żywienia wybierzesz, musisz koniecznie zakupić dla dziecka kaszki zbożowe, które są wzbogacane w żelazo, to bardzo ważne zwłaszcza jeśli karmisz piersią (mleko modyfikowane jest wzbogacane w żelazo). Jeśli chcesz przygotowywać posiłki sama zobacz jakie są najważniejsze zasady przygotowywania żywności w domu: • Dokładnie umyj owoce i warzywa, usuń skórki, rdzenie i nasiona.• Jeśli to możliwe wybieraj owoce i warzywa świeże, gotuj w małej ilości wody lub na parze.• Staraj się kupować warzywa i owoce ze sprawdzonego źródła, tak aby mieć pewność, że nie były nawożone lub nie rosły przy drodze.• Unikaj warzyw i owoców w puszkach z dużą zawartością soli lub cukru.• Mięso umyj, usuń wszystkie widoczne fragmenty tłuszczu oraz skórę. Wybieraj mięso królika, indyka, kurczaka, chudą wołowinę lub cielęcinę (wołowiny i cielęciny nie mogą jeść dzieci z alergią na białko mleka krowiego).• Mięso duś lub piecz a następnie zmiksuj w blenderze z niewielkim dodatkiem wody. Starszym dzieciom posiekaj mięso na malutkie kawałki.• Dla starszych dzieci, jeśli gotujesz jedzenie dla całej rodziny, odkładaj część porcji, a resztą możesz posolić i popieprzyć.• Nigdy nie dodawaj dzieciom do posiłków miodu jest silnym alergenem.• Możesz przechowywać przygotowaną żywność w lodówce nie dłużej niż 48h.• Możesz zamrozić posiłki, w specjalnych pojemnikach, podpisując opakowania datą kiedy posiłki zostały przygotowane.• Pamiętaj odmrażaj porcję zawsze w lodówce a nie na blacie kuchennym.• Należy unikać dodawania do potraw surowych lub gotowanych jaj (od 12 m. ż. dzieci mogą jeść jajka) mogą wywołać reakcję alergiczną, surowe zawsze niosą za sobą ryzyko zakażenia bakteryjnego. Jak długo możesz przechowywać przygotowane posiłki otwarte lub świeże w lodówce w zamrażarceposiłki z owoców lub warzyw 2-3 dni 6-8 miesięcyposiłki z mięsa i jaj 1 dzień 1-2 miesiąceposiłki mięso+warzywa 1-2 dni 1-2 miesiąceAgnieszka Kozioł-KozakowskaCentrum Edukacji i Poradnictwa Żywieniowego Nutri Center
1. Przedwczesne rozszerzanie diety WHO zaleca wyłączne karmienie piersią przez pierwszych 6 miesięcy życia malucha. Oznacza to, że w tym czasie nie ma potrzeby przepajać dziecka wodą, soczkami ani podawać żadnych stałych posiłków. Jego układ pokarmowy nie jest na to gotowy. Badania donoszą, że przedwczesne rozszerzanie diety może skutkować otyłością: U niemowlaków, którym podawano posiłki stałe przed ukończeniem 4 miesiąca życia, otyłość w wieku 3 lat pojawiała się 6 razy częściej, niż u dzieci, które otrzymywały stałe posiłki po skończeniu 6 miesięcy. Dlatego warto ostrożnie podejść do zaleceń pediatrów w tej kwestii. Według nich słoiczek z jabłuszkiem lub marchewką jest antidotum zarówno na zbyt szybkie, jak i zbyt wolne przybieranie na wadze. Zupełnie normalnym zjawiskiem jest fakt, że po 3 miesiącu maluchy przestają przybierać na wadze w takim tempie, w jakim robiły to w pierwszych tygodniach życia. Ewentualne wątpliwości warto skonsultować z doradcą laktacyjnym. Wskazaniem do rozszerzania diety nie jest także ciekawość dziecka. Niemowlęta są generalnie ciekawe wszystkiego, co robią ich rodzice i co dzieje się dookoła nich. Niekoniecznie oznacza to, że chcą spróbować kotleta (albo że są na to gotowe). Przed rozszerzaniem diety warto zwrócić uwagę na kilka kwestii: czy dziecko potrafi w miarę stabilnie siedzieć (niekoniecznie siadać, ale siedzieć w krzesełku lub na kolanach rodzica) oraz czy potrafi chwycić przedmiot i skierować go do buzi. Uwaga! Reklama do czytania Jak zrozumieć małe dziecko Poradnik pomagający w codziennej opiece Twojego dziecka Jeśli chodzi o niemowlęta karmione mlekiem modyfikowanym coraz rzadziej sugeruje się natychmiastowe rozszerzanie diety po ukończeniu przez nie 4 miesięcy. Także w tym wypadku najlepiej obserwować malucha i wypatrywać oznak jego gotowości. Jak pisze Małgorzata Jackowska: Wprowadzanie produktów uzupełniających należy rozpocząć „po ukończeniu 17 tygodnia życia i nie później niż w 26 tygodniu”, ponieważ wtedy „Dzieci nabywają umiejętności siedzenia z podparciem, osiągają dojrzałość nerwowo-mięśniową pozwalającą na kontrolowanie ruchów głowy i szyi oraz na jedzenie z łyżeczki. W okresie tym zanika odruch usuwania z ust ciał obcych, typowy dla okresu noworodkowego i wczesnoniemowlęcego.”. Czyli? Pierwsze posiłki uzupełniające podajemy dzieciom POMIĘDZY końcem 4 a połową 7 miesiąca życia! NAJWCZEŚNIEJ po ukończeniu 4 miesiąca, a nie NATYCHMIAST po ukończeniu czterech miesięcy. Chyba że wasze dziecko siedzi stabilnie w wieku 4 miesięcy i nie wypycha językiem podawanego jedzenia… (Źródło: 2. Zbyt długie zwlekanie z rozszerzaniem diety Choć mleko matki powinno być podstawą żywienia w pierwszym roku życia dziecka, nie oznacza to, że niemowlęta nie powinny dostawać innych produktów. W drugim półroczu należy proponować dziecku stałe posiłki. Przede wszystkim kasze, warzywa, owoce. Ograniczenie pokarmu wyłącznie do mleka może (choć oczywiście nie musi) spowodować niedobory żelaza. Może zdarzyć się tak, że w pierwszych miesiącach maluch będzie wykazywał znikome zainteresowanie stałymi pokarmami. Nie jest to powód do niepokoju. Rolą rodziców jest proponować. Kierujmy się zasadą: rodzic decyduje, co dziecko zje, a dziecko, ile (i czy w ogóle) zje. 3. Zbyt wczesne wprowadzenie wody lub nieproponowanie dziecku picia Do ukończenia 6 miesiąca życia niemowlę nie potrzebuje dodatkowych płynów poza mlekiem mamy. Nawet w najbardziej upalne dni pierś zaspokaja pragnienie malucha. Po ukończeniu 6 miesięcy warto zacząć proponować dziecku wodę do posiłków. Nie musi jej wypijać, prawdopodobnie wciąż główne pragnienie będzie zaspokajało piersią, ale to ważne, by miało możliwość jej spróbować. Niemowlęta powinny pić wyłącznie wodę lub lekkie herbatki ziołowe: rooibos, rumianek, czystek. Warto wystrzegać się “specjalnych”, granulowanych herbatek dla niemowląt i soczków. Warto jeszcze przeczytać: 4. Nieodpowiednia konsystencja Niemowlęta nie muszą jeść wyłącznie papek i przecierów. Nawet jeśli z jakiegoś powodu rodzice nie zdecydowali się na BLW, 9–10-miesięczne niemowlęta powinny już dostawać tzw. finger foods, czyli przekąski do ręki, które mogą spożywać samodzielnie. Mogą to być pokrojone w słupki gotowane warzywa lub owoce, makarony, kawałki pieczywa albo placuszki. Chodzi o to, by dziecko miało możliwość samemu koordynować wprowadzanie pokarmu do buzi oraz uczyć się gryźć i połykać inna konsystencje niż papki. Zdaniem logopedy Anny Czajkowskiej gryzienie jest niezwykle ważne i przygotowuje buzię do procesu uczenia się mowy: Starsze niemowlę, które potrafi już gryźć, powinno mieć jak najwięcej ku temu okazji. Dziecko, ucząc się gryzienia i żucia, ćwiczy mięśnie odpowiedzialne za artykulację. 5. Nieodpowiednio przygotowywane posiłki Posiłki dla dziecka nie powinny być solone ani dosładzane. Nie oznacza to wcale, że mają być bez smaku: wręcz wskazane jest używanie ziół, które nie tylko wprowadzają nowe smaki i aromaty, ale mogą także pozytywnie wpływać na trawienie, np.: bazylia, oregano, tymianek, majeranek. Domowe wypieki, naleśniki, placuszki można dosładzać syropem klonowym, dobrej jakości agawą, lub stewią. Warto unikać dań gotowych typu instant i produktów przetworzonych: nawet te przeznaczone specjalnie dla niemowląt mogą zawierać zbyt dużo cukru a zawarte w nich syntetyczne witaminy wchłaniają się o wiele gorzej niż te naturalne. Podstawą diety niemowlęcia powinny być gotowane zboża, a więc wszelkiego rodzaju kasze gotowane na wodzie lub na mleku roślinnym, makarony pełnoziarniste, warzywa i owoce. 6. Przedwczesne wprowadzenie mleka krowiego Pod żadnym pozorem nie powinno się zastępować pokarmu mamy lub mieszanki zwykłym mlekiem krowim. Rozwiązanie to jest oczywiście bardziej przyjazne dla domowego budżetu, ale dla zdrowia dziecka może mieć katastrofalne skutki. Pokarmem idealnie zbilansowanym i dobranym do potrzeb dziecka jest mleko mamy. Zawiera ono odpowiednią porcję witamin i składników odżywczych, jest lekkostrawne, a na dodatek żywe, zatem dostosowuje się do zmieniających się wymagań malucha. Dla niemowląt odstawionych od piersi jest mleko modyfikowane, które choć nie jest idealne, stara się swoim składem imitować skład mleka mamy. Zwykłe mleko krowie jest przystosowane do potrzeb cieląt, które są o wiele większe od ludzkiego niemowlęcia, dlatego proporcje białek i innych substancji odżywczych są zbyt ciężkostrawne dla dziecka. W drugim półroczu życia dziecka można wprowadzać produkty na bazie mleka krowiego (jogurty naturalne, kefiry, maślanki) lub dodawać niewielkie ilości do gotowania (np. do naleśników), jednak z większą ilością warto się wstrzymać do pierwszych urodzin. Śmiało można stosować natomiast wszelkiego rodzaju mleka roślinne, przede wszystkim jaglane, migdałowe lub ryżowe. Można robić na nim kaszki, dawać do picia w kubeczku lub dodawać do wypieków. Warto być ostrożnym z mlekiem sojowym, ponieważ jest ono źródłem fitohormonów. Uwaga! Reklama do czytania Niegrzeczne książeczki Czy dzieci na pewno są niegrzeczne? Seria książek dla dzieci 2-5 roku życia i rodziców o tym, że w każdym zachowaniu dziecka jest ważna jego potrzeba. 7. Przedwczesna ekspozycja na gluten Do niedawna zalecenia lekarskie mówiły o specjalnej ekspozycji na gluten przed ukończeniem przez dziecko 6 miesięcy. To już nieaktualne! Nie ma żadnego powodu do przedwczesnego rozszerzania diety (patrz punkt 2). Najnowsze badania pokazują, że występowanie celiakii jest uwarunkowane genetycznie i moment ekspozycji na gluten nie ma tu żadnego znaczenia. Zaleca się wprowadzać go podczas rozszerzania diety pod osłoną mleka mamy. 8. Zbyt duża liczba posiłków stałych w ciągu dnia Podstawą żywienia niemowlęcia do końca pierwszego roku życia powinno być mleko matki. Drugie półrocze życia dziecka to okres poznawania nowych smaków i degustowania. Podawanie zbyt dużej liczby stałych posiłków może spowodować zbyt szybkie odstawienie się malucha od piersi (WHO zaleca karmienie do ukończenia przez dziecko 2 roku życia lub dłużej, jeśli mama i dziecko sobie tego życzą). Poza tym nieustanne podtykanie dziecku przekąsek sprawia, że nie ma ono kiedy zgłodnieć. Maluch powinien znać uczucie głodu, by nauczyć się zaspakajać swoje potrzeby. Przekarmianie dziecka może powodować zaburzenie pracy jego ośrodka głodu i sytości oraz prowadzić do nadwagi, otyłości lub wykształcenia nieprawidłowych wzorców, np. kojarzenia jedzenia z nagrodą lub zaspokajaniem deficytów emocjonalnych. 9. Rozcieńczanie lub zagęszczanie mleka Jeśli dziecko nie jest karmione piersią, ważne, by podawane mu mleko modyfikowane było przygotowane zgodnie z dołączoną na opakowaniu dokładną instrukcją. Pod żadnym pozorem nie powinno się samowolnie zmieniać zalecanych proporcji. Rozcieńczanie mleka może spowodować niedobory kaloryczne (maluszek będzie po prostu głodny), z kolei zagęszczanie mleka, by dziecko dłużej było syte lub lepiej spało, może przeciążyć jego układ pokarmowy (dziecko może mieć problemy ze strawieniem zbyt dużej ilości mleka). W długotrwałym aspekcie może to prowadzić do przekarmienia i otyłości. Kiepskim pomysłem jest też przed właściwym okresem rozszerzania diety zagęszczanie odciągniętego mleka lub mieszanki kaszą manną lub kleikiem ryżowym, by malec lepiej spał. Układ pokarmowy małego niemowlęcia nie jest przystosowany do takich posiłków. Przez pierwsze miesiące maluszek powinien dostawać wyłącznie mleko: mamy lub modyfikowane.
Do prawidłowego rozwoju każdego dziecka niezwykle ważne jest spożywanie zdrowych oraz wartościowych posiłków najwyższej jakości. Chcesz mieć pewność, że Twój maluszek odpowiednio się odżywia? Sprawdź produkty OVKO, które zawierają starannie wyselekcjonowane składniki BIO. Jakość Asortyment Wartościowe składniki Jakość OVKO: 100% smaku, 100% BIO OVKO oferuje dania dla niemowląt i nieco starszych dzieci. Nie zawierają one soli, konserwantów, sztucznych barwników i aromatów, są natomiast ekologiczne w 100% i składają się wyłącznie z owoców lub warzyw. Wszystkie składniki pochodzą z ekologicznych upraw. Dania OVKO cechuje też prostota, wygoda i szybkość – wystarczy, że podgrzejesz je w kąpieli wodnej i… gotowe! Poznaj asortyment OVKO® Deserki w słoiczkach W ofercie następujące rodzaje: brzoskwinia i banan; gruszka i jabłko; jabłko, banan i morela; miks owoców; brzoskwinia, banan i zboża. Dla niemowląt od 4. miesiąca życia Bez dodatku soli i konserwantów Bez dodatku glutenu i mleka Zawierają wyłącznie lekkostrawne owoce BIO Gwarantują dawkę witamin wzmacniających układ odpornościowy Dania w słoiczkach W ofercie następujące rodzaje: marchewka; marchewka i kurczak; marchewka, ziemniaki i wołowina; szpinak i ryż; brokuły i ziemniaki. Dla niemowląt od 4. miesiąca życia Bez dodatku soli i konserwantów Bez dodatku glutenu i mleka Desery i dania w tubkach Wygodne opakowanie zapewnia nieocenioną wygodę. Twoje dziecko może zjeść posiłek bezpośrednio z tubki, jednak odrywana część saszetki pozwala też na wyjęcie zawartości. W ofercie następujące rodzaje: miks ogrodowych smaków; gruszka; jabłko; jabłko i marchewka; jabłko, marchewka i banan; miks warzyw z ryżem; brokuły i ziemniaki; ziemniaki, groszek i cukinia. Dla niemowląt od 6. lub 8. miesiąca życia Bez dodatku cukru i skrobi Bez dodatku glutenu i mleka Wartościowe składniki Produkty OVKO zawierają wyłącznie starannie wyselekcjonowane składniki BIO. Należą do nich Jabłka Banany Gruszki i brzoskwinie Brokuły i szpinak Marchewka Wołowina i drób
fot. Adobe Stock Wszystko, co jemy i pijemy wpływa na nasze zdrowie, samopoczucie i wygląd, dlatego warto świadomie wybierać to, co kładziemy na talerz. Jeśli już teraz, w styczniu, zmienimy nawyki – swoje i naszej rodziny – przywitamy wiosnę i lato w lepszej formie: zdrowsi, silniejsi, odporniejsi, z większą energią, zgrabniejszą sylwetką, ładniejszą skórą, mocniejszymi paznokciami i bardziej lśniącymi włosami! Nie chodzi tylko o zrezygnowanie z mało wartościowych przekąsek czy sztucznie barwionych napojów i wybieranie ich zdrowszych odpowiedników (np. zamianę białej mąki na pełnoziarnistą, a cukru na miód), ale także jakość poszczególnych produktów, np. jogurtu, jajek, mięsa, owoców, warzyw i tak dalej. Szukaj produktów z zielonym listkiem Jak znaleźć najwartościowsze produkty, skoro nie zawsze można ufać zapewnieniom producentów, że ich towar jest najlepszy pod słońcem? Gwarancją tego, że żywność jest zdrowa i naturalna jest znaczek BIO z zielonym listkiem - unijnym logiem rolnictwa ekologicznego nadawanym przez uprawnione i wyspecjalizowane Jednostki Certyfikujące. Wszelkie działania prowadzone na każdym etapie produkcji są wykonywane z poszanowaniem dla środowiska naturalnego. Produkty opatrzone takim logo znajdziesz w Carrefurze nie tylko na specjalnych, wydzielonych półkach, ale w całym sklepie. Czym się różnią produkty ze znaczkiem BIO od konwencjonalnego jedzenia? Przede wszystkim tym, że są wytwarzane w ekologiczny sposób. Owoce, warzywa i zboża rosną bez środków ochrony roślin, a zwierzęta hodowlane jedzą paszę bez antybiotyków i syntetycznych dodatków. Wszelkie działania prowadzone na każdym etapie produkcji są prowadzone z poszanowaniem dla środowiska naturalnego – bez narażania go na skażenie gleby, wód gruntowych itd. Nie ma tu także mowy o GMO. Wszystko to oznacza, że stawiając na produkty BIO, korzystamy podwójnie: jemy zdrowo i dzięki temu zapewniamy naszemu organizmowi wszystko, czego potrzebuje, a jednocześnie dbamy o środowisko, w jakim żyjemy. Do wyboru, do koloru Możesz powiedzieć: „No tak, ale czy tych eko-produktów nie jest przypadkiem zbyt mało i czy nie są zbyt drogie, by opierać na nich codzienny jadłospis rodziny?” Absolutnie nie! W sklepach Carrefour znajdziesz ponad 2600 najróżniejszych produktów z zielonym listkiem, w tym ponad 300 produktów marki własnej sieci. Na tym nie koniec, bo stale ich przybywa! To dlatego, że ambicją sieci i jej programu Act For Food jest sprawienie, by wszyscy klienci – a nie tylko ci, którzy potrafią najwytrwalej szukać i są najzamożniejsi – mieli dostęp do żywności BIO i jedli zdrowiej. Wśród dostępnych w sklepach Carrefour produktów BIO są najrozmaitsze przetwory mleczne (jogurty, także te owocowe, twarożki, sery, serki homogenizowane, śmietana, masło, kefir itd.), produkty zbożowe ( w tym musli i mieszanki zbóż, chrupki), owoce i warzywa (a także musy i soki z owoców i warzyw), dania dla niemowląt i małych dzieci, mięso, kasze, makarony, oleje, przyprawy, a nawet słodycze, przekąski i gotowe dania. Zdrowo, choć bez wyrzeczeń Dzięki temu, że wybór jest tak ogromny, zmiana nawyków żywieniowych nie musi się wiązać z wyrzeczeniami. Z niczego nie trzeba rezygnować i dotyczy to także przekąsek i słodyczy – wystarczy wybrać ich zdrowszą, bardziej wartościową wersję! Twoje dziecko uwielbia smarować bułkę orzechowo-czekoladowym kremem? Nie musisz mu go odmawiać, bo wśród produktów BIO znajdziesz pyszny BIO-ekologiczny krem z orzechów laskowych. Lubisz chrupać ciasteczka do kawy? Proszę bardzo, jest ich mnóstwo, np. BIO ciastka pszennoorkiszowe z sezamem czy kakaowe muffiny. Wśród produktów BIO są nawet zdrowe chipsy, chipsy kukurydziane Acapulco o smaku chilli. Nie zawsze masz ochotę gotować i szukasz dań do odgrzania w mikrofalówce? Nie ma sprawy, one także mają wersję BIO, np. Danie z kaszy bulgur z pikantnym sosem pomidorowym i klopsikami z cecierzycy. A co z cenami? Napiszemy o nich w kolejnym tekście składającym się na nasz raport, jednak już teraz możemy powiedzieć jedno: nie ma się czego obawiać, bo produkty BIO wcale nie muszą być drogie. Artykuł powstał z udziałem sieci sklepów Carrefour
Gotowanie dla niemowląt i dzieci. Pierwsze smaki – smaczne i proste przepisy na zdrowe posiłki Nie wiesz co i jak ugotować na obiadek? Gotowanie dla niemowląt wcale nie musi być stresujące. Zacznij od sprawdzonych przepisów i poznaj kilka trików – jak samemu komponować składniki. Z czasem zostaniesz wirtuozem niemowlęcej kuchni. Komponuj ze smakiem, gotuj z pomysłem i nie bój się wybierać Wiele mam chce samodzielnie gotować swoim dzieciom, jednak dużym wyzwaniem jest dla nich samodzielne skomponowanie składników potrawy. Stosując kilka prostych trików, można bez obaw wybierać poszczególne produkty – odpowiednie do wieku dziecka. Gotowanie dla niemowląt nie musi być trudne. Trik nr 1 — skorzystaj z wiedzy fachowców Zapytaj pediatrę o poradę, poproś o ulotki ze schematem żywienia, poszukaj w internecie – korzystaj ze sprawdzonych źródeł popartych autorytetem specjalistów. Gotując dla dzieci po 13 miesiącu życia, kieruj się powszechnymi zasadami zdrowego żywienia — piramidy żywienia lub zdrowego talerzyka. Gotowanie dla niemowląt i małych dzieci Trik nr 2 — podglądaj na zakupach Wcale nie musisz wybierać się na zakupy ze starannie przygotowaną listą produktów – ona już tam na Ciebie czeka. Zerknij na regał ze słoiczkami – każdy z nich jest starannie opisany: zawiera informację o zalecanym wieku dziecka oraz wyszczególnione wszystkie składniki w porządku od tych występujących w największej ilości do najmniejszej. Trik nr 3 — zaufaj intuicji Doskonale radzisz sobie w kuchni, gotując dziecku kieruj się zdrowym rozsądkiem. Przecież świetnie wiesz, co do siebie pasuje. Sprawdź, czy Twojemu dziecku odpowiadają podobne zestawienia. Trik nr 4 — wybieraj to, co ulubione Szybko zobaczysz jakie smaki preferuje Twoje dziecko. Używaj jako głównego składnika, tego ulubionego. Przecież chodzi o to, by dziecko zjadło ze smakiem. Trik nr 5 — oszczędzaj czas i energię Pozwól się wyręczyć, korzystaj z urządzeń i sposobów na zaoszczędzenie czasu. Urządzenie Babycook doskonale pomaga zaoszczędzić czas i pieniądze. Możliwość przygotowania posiłku dla dziecka w jednym naczyniu i bez potrzeby pilnowania, to naprawdę niesamowita pomoc – szczególnie, gdy dorastający malec zaczyna absorbować coraz więcej uwagi rodziców. Więcej o Babycooku dowiesz się na stronie Beaba Polska lub w mojej recenzji – zapraszam. Pamiętaj, gotowanie dla niemowląt i dzieci może być przyjemne. Pierwsze smaki — pierwsza łyżeczka Wprowadzanie stałych pokarmów rozpocznij zgodnie z ustalonym z pediatrą harmonogramem. Najlepszym sposobem na oswajanie malca z nowymi smaki, są delikatne próby dosłowne jednej łyżeczki pojedynczych składników. Dzięki pojedynczemu wprowadzaniu produktów w prosty sposób ułatwisz sobie ewentualną eliminację tych, na które dziecko może mieć alergię. Pierwsze smaki najlepiej poznać od zdrowej i warzywnej strony. Jako pierwszy produkt można również wybrać przecier z owoców — jednak te, mają dość intensywny smak i zazwyczaj nie przypadają do gustu małych ssaków. Warto unikać jako „pierwszej łyżeczki” produktów słodkich – takich jak właśnie owoce, czy gotowe kaszki i soczki, dziecko z natury preferuję słodycz, może się okazać, że później nie będzie miało ochoty na inne kulinarne doznania. GOTOWANIE DLA NIEMOWLĄT I DZIECI – Co i kiedy, czyli jakich składników możesz używać? Po 5 miesiącu życia: – marchew – korzeń pietruszki – pasternak (dzieci go uwielbiają) – dynia – jabłko – ziemniak – szpinak – banany – por ( w niewielkich ilościach w zupkach) Po 6 miesiącu życia: – brokuły – cukinia – kalafior – fasolka szparagowa – zielony groszek – kabaczek – kukurydza – seler – czerwona soczewica – jagody – owoc dzikiej róży – mięsa i ryby Po 7 miesiącu życia: – buraki – soczewica zielona – kalarepa – pomidory (przetworzone np. w zupce) Po 8 miesiącu życia: – jarmuż – szparagi Po 9 miesiącu życia: – szczaw – groch – cebula Po 10 miesiącu życia: – ogórek – papryka – soja – kapusty – fasola biała i czerwona Po 12 miesiącu życia: – szczaw – bób – rzodkiewki – sałata W poszczególnych miesiącach życia dziecka, wprowadzaj zgodnie ze schematem żywienia niemowląt pozostałe produkty spożywcze: nabiał, produkty zbożowe, mięso i ryby oraz tłuszcze. Przepisy ZDROWE GOTOWANIE Z BEABA – SPRAWDŹ PRZEPISY NA ZDROWE, SMACZNE I SZYBKIE DANIA. Prosta zupka jarzynowa – baza do wielu zupek i przecierów po 5 miesiącu życia Składniki: 1 marchewka 1 korzeń pietruszki 1 mały, młody ziemniaczek ok. 1 cm kawałek młodego pora woda, kropelka oleju roślinnego Warzywa starannie umyj i pokrój w kostkę. Ugotuj na parze lub w niewielkiej ilości wody. Czas gotowania 15-20 minut. Czas gotowania w Babycook – 15 minut. Ugotowane warzywa połącz z wodą, która została z gotowania, przetrzyj przez sitko lub zmiksuj na przecier. * gdy dziecko będzie starsze, wystarczy, że do bazy będziesz dodawać mięso i różne dodatki: np. jednego dnia groszek, drugiego brokuły czy inne warzywo, które będzie podstawowym smakiem dania. Zupa przecierowa z dynią po 5 miesiącu życia Zupka krem z dyni / Fot. Hanna Szczygieł Składniki: 1 mała marchewka wydrążony i obrany kawałek dyni – wielkości średniego ziemniaka 1/2 korzenia pietruszki 1 mały, młody ziemniaczek woda, kropelka oleju roślinnego Warzywa starannie umyj i pokrój w kostkę. Ugotuj na parze lub w niewielkiej ilości wody. Czas gotowania 15-20 minut. Czas gotowania w Babycook – 15 minut. Ugotowane warzywa połącz z wodą, która została z gotowania, przetrzyj przez sitko lub zmiksuj na przecier. * gdy dziecko będzie starsze, wystarczy, że do bazy będziesz dodawać mięso i różne dodatki: np. jednego dnia groszek, drugiego brokuły czy inne warzywo, które będzie podstawowym smakiem dania. Potrawka w stylu wiosennym po 6 miesiącu życia Składniki: 1 mała marchewka 1 korzeń pietruszki 1 mały, młody ziemniaczek garść zielonego groszku (może być mrożony) kawałek piersi z kurczaka woda, kropelka oleju roślinnego Warzywa starannie umyj, obierz i pokrój w kostkę. Z fasolki usuń ogonki i włókna. Mięso również pokrój na drobne kawałki. Ugotuj na parze. Czas gotowania 20 minut. Czas gotowania w Babycook – 15 minut. Ugotowane warzywa połącz z odrobiną wody, która została z gotowania, przetrzyj przez sitko lub zmiksuj na przecier. Jeżeli dziecko chętnie gryzie drobne kawałki, nie miksuj całej zawartości – cześć rozgnieć widelcem. Schab na puree z koperkiem po 8 miesiącu życia Schab na puree z koperkiem / Fot. Hanna Szczygieł Składniki: 1 mały, młody ziemniaczek 1 mały plaster schabu – wielkości odrobina świeżego lub mrożonego koperku woda, kropelka oleju roślinnego Warzywa i mięso starannie umyj i pokrój w kostkę. Ugotuj na parze lub w niewielkiej ilości wody. Czas gotowania 15-20 minut. Czas gotowania w Babycook – 15 minut. Ugotowane ziemniaki rozdrobnij widelcem, przetrzyj przez sitko lub zmiksuj na puree. Mięso w zależności od preferencji dziecka zostaw w małych kawałkach lub zmiksuj. Aromatyczny przecier/mus gruszkowy po 12 miesiącu życia Składniki: 1 gruszka parę goździków woda Gruszkę umyj, obierz i pokrój w kostkę. Ugotuj na parze w towarzystwie goździków. Banał, który bardzo wzbogaca smak owocowego deseru. Możesz podawać go z dodatkami – np. biszkoptem lub herbatnikiem. Czas gotowania 10 minut. Czas gotowania w Babycook – 7-10 minut. Przeczytaj także: Mama wraca do pracy – czy słoiczki są konieczne? Dlaczego gotowanie na parze jest zdrowe? Zdrowe posiłki dla całej rodziny. ZDROWE GOTOWANIE Z BEABA – SPRAWDŹ PRZEPISY NA ZDROWE, SMACZNE I SZYBKIE DANIA. Zdjęcie tytułowe: Tom & Katrien / CC BY-SA Zdjęcia: 1.) Fot. Screen z poradnika żywienia małych dzieci IMiD — Zdrowy talerzyk 2.) 3.) Fot. Materiały prasowe Fajny artykuł? Możesz nas pochwalić lub podzielić się nim z innymi :) Czytaj kolejny artykuł: Ulga na dziecko w górę o 20 procent Od jakiegoś czasu można zauważyć, że ustawodawstwo polskie zmierza, choć mozolnie, w kierunku rozwoju instrumentów polityki prorodzinnej. Temat pomocy rodzinom najczęściej pojawia się w kontekście zbliżających się wyborów i nie raz stanowi ”kiełbasę wyborczą”. Czy projekt modernizacji ulgi na dzieci, który niedawno trafił do Senatu też nią będzie? Na posiedzeniu Sejmu w dniu 23 października 2014 r. uchwalono ustawę o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, oraz niektórych innych ustaw. Nowelizacja ta przewiduje znaczące zmiany w zakresie zasad rozliczania tzw. ulgi na dzieci. Uregulowania w tym zakresie w zmodernizowanej wersji zaczną obowiązywać już w zeznaniach rocznych za 2014 r. Zmiany wprowadzane nowelizacją, przyniosą korzyści przede wszystkim rodzinom wielodzietnym. Dzięki unormowaniom zawartym w uchwalonej przez Sejm ustawie zwiększeniu ulegną kwoty ulgi na trzecie i każde kolejne dziecko o 20% w stosunku do obecnie obowiązującej. Do tej pory ulga pozwalała odpisać od podatku: na pierwsze dziecko 1112,04 zł, na drugie 1112,04 zł, na trzecie 1668,06 zł, na czwarte i kolejne dzieci w rodzinie 2224,08 zł. W wyniku nowelizacji miesięczna kwota ulgi na trzecie dziecko wzrośnie: ze 139,01 zł do 166,67 zł, a na następne dzieci ze 185,34 zł do 225 zł. To z kolei spowoduje, że w przypadku trzeciego dziecka kwota rocznego odliczenia wzrośnie z zł do zł, a w odniesieniu do kolejnych z zł do zł. Aktualizacja ustawy wprowadza także możliwość „odzyskiwania” ulgi przez rodziców (opiekunów prawnych), w przypadku których przysługująca im ulga jest wyższa niż podatek, od którego jest odliczana. Po raz pierwszy w historii funkcjonowania odliczenia „na dzieci” ustawodawca przewidział możliwość uzyskania dodatkowego, w stosunku do zwrotu podatku, wsparcia finansowego dla takich rodzin. Jednak nie będzie mogło ono przekroczyć łącznej kwoty zapłaconych przez podatnika składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne, które podlegają odliczeniu, pomniejszonej o składki odliczone w PIT-36L i PIT-28 lub wykazane w PIT-16A. Wysokość przysługującego dodatkowego wsparcia podatnicy będą wykazywać na nowym formularzu PIT/UZU stanowiącym część uzupełniającą zeznania podatkowego PIT-36 i PIT-37. Resort finansów, uzasadniając celowość wprowadzenia nowych rozwiązań, dokonał symulacji na konkretnych kwotach. Wskazał że gdy jedno z małżonków uzyskuje minimalne wynagrodzenie (tj. zł miesięcznie), natomiast drugie nie osiąga dochodów i zajmuje się wychowaniem trójki dzieci, wówczas zgodnie z obowiązującymi przepisami z rozliczenia za 2014 r. zwrot z tytułu omawianej ulgi wyniósłby u nich 430,93 zł (czyli podatek po odliczeniu składek zdrowotnych). Natomiast zgodnie ze zmienionymi zasadami rozliczania małżonkowie odzyskają (uwzględniając wyższą kwotę ulgi na trzecie dziecko) z tytułu omawianej ulgi łącznie zł, czyli dodatkowo zł, gdyż kwota ta nie przewyższa łącznej kwoty pobranych przez płatnika składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne podlegających odliczeniu. Ci sami rodzice skorzystaliby na zmianach również wówczas, gdyby posiadali tylko dwoje dzieci. Na starych zasadach mogliby bowiem odliczyć tylko 430,93 zł, a według nowych dodatkowo zyskaliby zł zwrotu. Ulga podatkowa na dziecko przysługuje na każde małoletnie dziecko, w stosunku do którego podatnik miał władzę rodzicielską, sprawował nad dzieckiem opiekę jako opiekun prawny lub rodzina zastępcza (opiekunowie prawni oraz rodziny zastępcze mogą dokonać odliczenia tylko wówczas, gdy dziecko u niech mieszkało). Teraz nowelizacją zajmie się Senat, miejmy nadzieję, że zostanie ona zatwierdzona. Szkoda, że analogicznie nie zostały zwiększone kwoty dla rodzin z jednym lub dwójką dzieci, które jednak stanową większość w naszym społeczeństwie. Z ulgi mogą skorzystać także rodzice pełnoletnich dzieci niepełnosprawnych oraz dzieci do ukończenia 25. roku życia, jeżeli się uczą. Ulgi podatkowe na dzieci przysługują, jeżeli roczny dochód dziecka nie przekracza kwoty 3089 zł. Ulga nie przysługuje: rodzinom z jednym dzieckiem z dochodami rocznymi powyżej 112 tys. zł. Podobnie jak osobom samotnie wychowujących jedno dziecko w związku pozamałżeńskim – skorzystają oni z ulgi tylko wtedy, gdy ich roczny dochód nie przekroczy 56 tys. zł. Źródło: Gazeta Podatkowa Fajny artykuł? Możesz nas pochwalić lub podzielić się nim z innymi :) Czytaj kolejny artykuł: Wyrodna matka Mój mały przedszkolaczek, a raczej przedszkolaczka nie mogła się początkowo doczekać każdego wyjścia do kolegów. Uwielbiała nowe zabawy, towarzystwo, spacery, piosenki a nawet języki obce;) Niestety od około dwóch tygodni, każdy poranek to dla mnie gehenna. Ciągłe słuchanie – ja nie chcę iść do przedszkola! Jest płacz, stres i bezsilność. Nawet wspomnienie jakiejś czynności związanej z przedszkolem, wywołuje grymas i powtarzanie powyższych słów jak mantrę. Początkowo działało założenie nowej bluzeczki czy zapakowanie winogron do podziału z dziećmi. Z czasem nasze próby “wyciagnięcia” Mai polegały na oszustwach: a to musimy zanieść woreczek z butami, a to spodnie na zmianę, a to pojedziemy się tylko przywitać. Oczywiście, żeby nie stracić zaufania, jakim obdarza nas Maja, mówiliśmy że szybko przyjedziemy i rzeczywiście odbieraliśmy ją wcześniej. Ponieważ uważam, że mała kombinatoryka ok, ale nie możemy jej zawieść, bo trudno będzie odbudować zaufanie. Głównym celem było doprowadzenie córki do budynku przedszkola, ponieważ jak już tam weszła i usłyszała bawiące się dzieci, to po krótkim namyśle szła sama. Aktualnie cel mamy taki sam, ale już nie wystarcza podsłuchanie pod drzwiami. Teraz otwieramy drzwi, Maję oczywiście wita gromadka dzieci, przychodzi pani przedszkolanka, zagaduje i zabiera. Nawet się nie przebiera, robi to później. Ale żeby nie było, że taka jestem okropna (choć tak się czuję), nie ma histerii u Majki. Popłakuje, jest smutna ale wszystko odbywa się bez scen grozy, o których słyszałam od znajomych. Ja ilekroć pomyślę o poranku przeżywam stres. Myślę sobie tak – jestem na urlopie wychowawczym, siedzę w domu a wysyłam Maję do przedszkola, powodując nerwy i rozłąkę. Ilekroć wracam przedszkolnym chodniczkiem sama (córka została w przedszkolu), mam ogromne wyrzuty sumienia, czuję się jak wyrodna matka, która chce się pozbyć dziecka na parę godzin. Racja, że mając dwójkę małolatów, jak się jedno gdzieś wyśle to jest lżej, ale nie taki był mój zamysł zapisania Majki do przedszkola. Wiem, że Maja przeżywa te nasze rozstania, ale po chwili w przedszkolu zapomina i bawi się w najlepsze. Tam zdobywa wiedzę, nowe umiejętności. Praktycznie za każdym razem poznaje nową piosenkę lub grę, którą w domu nas zabawia. Byłam już bliska zrezygnowania z przedszkola, ale konsultowałam zachowanie Majki z jej opiekunką oraz panią dyrektor i wiem, że takie sytuacje się zdarzają. To najnormalniejszy strach przed rozstaniem ze mną. A tak właśnie jest, ponieważ córka argumentuje niechęć pójścia do przedszkola, tym że będzie za mną tęsknić. I tak walczę każdego dnia ze sobą mając nadzieję, że znów powrócą przyjemne poranki i wyjazdy do przedszkola. Jak myślicie ile to może jeszcze potrwać? Czy dobrze postępuję? Czy jestem wyrodna matką? Fajny artykuł? Możesz nas pochwalić lub podzielić się nim z innymi :)
bio jedzenie dla niemowląt